Zazdroszczę szczerze automatu
Ja już sobie powiedziałem, że następne auto jakiekolwiek by nie było będzie na pewno z automatem. Podjeżdżanie w korkach po 1m lub 2m i tak kilkadziesiąt razy potrafi zabić nawet najsilniejszą miłość do manuala...
Ja już sobie powiedziałem, że następne auto jakiekolwiek by nie było będzie na pewno z automatem. Podjeżdżanie w korkach po 1m lub 2m i tak kilkadziesiąt razy potrafi zabić nawet najsilniejszą miłość do manuala...
Komentarz